Nocleginaplus.pl- to jedna z nielicznych baz noclegowych w Polsce, oferujących bezpłatnie pełną prezentacje obiektów noclegowych.
czwartek, 27 września 2012
zakopiec1
Schodząc Krupówkami w dół dochodzimy do Drogi na Gubałówkę. Zaraz po lewej stronie przyciąga wzrok niewielki budynek, w którym mieści się Galeria Jerzego Jędrysiaka, znanego zakopiańskiego grafika.
Przez teren targu dochodzimy do dolnej stacji kolejki na Gubałówkę. Nowoczesny, estetyczny i funkcjonalny projekt stacji jest dziełem arch. Zenona Remi, a wzniesiono go w 1998 r. Następnie wjeżdżamy kolejką linowo-terenową na szczyt Gubałówki.
Popularną kolejkę zbudowano w 1938 r. z inicjatywy Ligi Popierania Turystyki, kierowanej przez Aleksandra Bobkowskiego. Bezpośrednim bodźcem do jej podjęcia były przygotowania do narciarskich mistrzostw świata FIS w Zakopanem w 1939 r. Urządzenia mechaniczne, wagony, szyny i podrozjazdnice dostarczyła szwajcarska firma Ludwiga de Roll, a budynki i obiekty na trasie wykonano siłami krajowymi. Kolej porusza się po ułożonych na gruncie szynach o długości 1298 m i szerokości 1 m, pokonując różnicę wysokości 299 m. Dwa wagoniki (jeden w górę, drugi w dół) o pojemności 120 osób poruszają się na wspólnej linie prowadzonej po krążkach trasowych. Czas jazdy – 3,5 minuty.Zobacz także
Nowoczesny wagonik z przeszklonym dachem umożliwia, w miarę jak kolej pnie się do góry, podziwianie wspaniale widocznego piętrowego układu roślinności tatrzańskiej wraz ze szczytami najwyższych gór w Polsce. W układzie topograficznym pomaga zorientować się mapa panoramiczna, umieszczona na górnej stacji kolei.
Wjeżdżamy początkowo przez odsłonięty teren. Z zachodniej strony widzimy polanę Gładkie ze starym osiedlem o tej samej nazwie. Legenda głosi, że w tej okolicy osiedlili się pierwsi w Zakopanem osadnicy, noszący popularne do dziś nazwisko Gąsienica. Po chwili "mijanka" - mija nas wagonik jadący w dół. Po przejeździe przez niezbyt gęsty las spostrzegamy z prawej, wschodniej strony odkrytą łąkę - teren letnich kąpieli słonecznych. Zimą można tu pojeździć na nartach, a latem skorzystać ze zjeżdżalni grawitacyjnej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz